Disecta Membra
Dużo się mówi i czyta o mężczyznach nie szanujących swoich kobiet , często też zdarzają się pobicia .. kobiety są katowane przez mężów .. dziewczyny przez swoich partnerów .. świat oszalał .. Co o tym myślicie .. czy pozwoliłabyś by Twój mężczyzna podniósł rękę na Ciebie .. ?? Jak byś zareagowała .. wybaczyła ?? A może zwalczała .. I co najważniejsze czy żyłabyś w związku z damskim bokserem ? Czy twoja miłość zwalczyła by upokorzenie i cierpienie ?
Co o tym myślę ? hehhe mnie to bawi naprawdę ... bo tylko chyba głupie laski nie potrafią od takiego kogoś odejść ! Twierdzi że ja kocha ? Mhmmmm.... jestem tego pewna kocha ją ... bić hehhe
W ogóle nie rozumiem takich lasek co to dostawają w domu praktycznie za wszystko bo co bo zupa była za słona ? ughhhhhhhhhhh......................
Wiem jakby by było w moim przypadku .... gdyby choć raz kiedykolwiek podniósł na mnie rękę to... chyba by już nie wstał ! Może nie umiem się tak dobrze bić ale zabrałabym to co mam pod ręką i ..... wtedy to chyba bym na śmierć zabiła go :)
Wybaczyć ? heheh a co tu jest do wybaczenia ? Zrobił raz będzie już to zawsze robił ! Dużo znam takich przypadków i jakoś poprawy nie widać a one mają nadzieję że Ci faceci się zmienią :) zabawne to jest :)
Zgadxzam się z Toba Marta... "tylko chyba głupie laski nie potrafią od takiego kogoś odejść ! Twierdzi że ja kocha ? Mhmmmm.... jestem tego pewna kocha ją ... bić"
Bicie swojej dziewczyny/żony... oznacza brak zacunku dla niej... a pozwalanie na bicie się.. oznacza brak szacunku dla siebie...
zwiazek gdzie jedno bije drugie... jest bez sensu... i bez przyszłości...
Nie pozwolę się uderzyć... bo tak jak napisała Marta... zrobi raz... będzie robił zawsze... Czy bym wybaczyła? mimo zbyt dobrego serca... i miękkości ;p... stanowczo nie... !
Bicie kogokolwiek jest mało fajne,ale daleka jestem od oceniania kobiet które nie potrafia odejsc.
Niestety czlowiek nigdy nie jest w stanie ocenic drugiego jesli nie znjdzie sie w jego polozeniu .
Ludzie powinni sie szanowac i nie robic sobie nic złego,nietety otacza nas zewszat brutalnosci i przemoc dzieci uczas sie juz tego w domach...
Swiat zmierza w bardzo złym kierunku.;/
Nie rozumiem facetow ktorzy bija swoje kobiety... co chca przez to pokazac..? hmm moze maja jakis kompleks mniejszosci czegos...
tak samo jak nie rozumiem kobiet bijacych swoich facetow :P
A ja nie rozumiem kobiet, które dają się tak traktować...
Jak można pozwolić facetowi się uderzyć...
Ja od razu odeszłaby od takiego... idioty( żeby nie powiedzieć brzydziej )
A co do tych facetów po prostu dno....
A czy nie znacie powiedzenia że miłość zaślepia ? Akurat mam jedną znajoma w podobnej sytuacji .. jednakże to nie jest prosto odejśc - tak twierdzi .. patrzy na dobro dzieci ... ja nie wiem nigdy nie byłam w sytuacji tutaj wspomnianej ale nie potrafię odpowiedzieć czy bym wybaczyła czy nie .. łatwo odpowiedzieć nie gdy sie nie stanie w obliczu takiej sytuacji .. gorzej wypełnić powiedziane słowa gdy serce jest pełne miłości .... ludzie do końca wierzą w dobroć nawet wtedy gdy już dawno umarła ;) Nie dałabym sie bić ... ale jak bym o tym myślała .. jak się zachowywała nie potrafię powiedzieć .. bo najłatwiej mówić o czymś co nas nie spotkało ...
Nigdy nie wybaczyłabym facetowi bicia mnie!!! Jeśli chociaż raz podniósłby na mnie rękę, nie darowałabym mu tego. Przecież to nienormalne- jak można bić kobietę? Tylko skończony drań mógłby się dopuścić takiego czynu. Ja nie potrafiłabym kochać kogoś takiego.
Nieprzenikniona - dużo w życiu jeszcze musisz przejść byś zaczęła rozumieć kogoś takiego ;)
Nie przeczę, że jestem młoda, że dużo muszę przejść, mam w końcu te 15 lat, ale nigdy nie zrozumiem faceta, który podniósł rękę na kobietę. Nie toleruję takich gości, przykro mi.
Wiesz ja też tego nie toleruje .. ale generalnie chodzi mi o to że nie ładnie obrażać i wyzywać osoby od głupich tylko dlatego że z miłości czy innych powodów tolerują coś takiego ;) Żyjmy swoim życiem - oceniajmy siebie a nie innych ;) Bo padło tu że osoby takie są głupie ..
Nieprzenikniona a jeśli o Ciebie chodzi wiele przed Tobą ..
Powodzenia ;)
Nio ja nie miałam na myśli nic złego, sądzę, w mojej wypowiedzi nie ma raczej słów obraźliwych, a jeśli są, to dajcie mi lupę, bo nie widzę <wow> . :)., A jeśli tak to przepraszam.
Oj Nieprzenikniona czytaj wszystkie posty to wszystko będziesz wiedziała ;) Pozdrawiam
He, he , dobrze obiecuję, że się poprawię, z wiekiem wyrosnę z roztrzepania :)
A czy nie znacie powiedzenia że miłość zaślepia ?
znam to powiedzenie ale ... nie w tym przypadku Miłość ? Jak można kochać kogoś takiego co Cię bije ? Może są kobiety które lubią jak się je bije ? ughhhh........ paranoja !
Wiem że są kobiety które nie odchodzą ze względu na dzieci ! Więc co może lepiej jak dzieci patrzą jak tatuś bije mamusie ? I co taki dzieciak wyniesie z domu ? hmm............. nic dobrego ! ! !
Przecież dzieci nie trzeba wychowywać z mężem jest dużo samotnych matek które sobie świetnie radzą ale on ... nie bały się odejść ! :)
heh nienawidze takich ludzi u nas w klasie byl taki gostek i popychałdziewczyny nienawidze tego wiec go walnołem z pieści z twarz ze zlosci z calej siły i mu złamałem szczękę i przeniesli mnie do innej klasy :dno:
Marta czy byłaś kiedyś w podobnej sytuacji ?? Przypuszczam ze nie ... więc nie neguj nikogo .. bo nigdy nie możesz być pewna tego że to Ty odeszłabyś będąc w takiej sytuacji ... raz napisałam .. dobrze sie wypowiadać nie będąc w takiej sytuacji .. dobrze sie insynuuje będąc od tego z dala ...
Marta czy byłaś kiedyś w podobnej sytuacji ?? Przypuszczam ze nie ... więc nie neguj nikogo .. bo nigdy nie możesz być pewna tego że to Ty odeszłabyś będąc w takiej sytuacji ...
Nie nie byłam i wiem że nie będę ! Bo ... troszkę myślę i wiem co jest dobre a co nie ! Ex przecież jak ja bym była w takiej sytuacji to na pewno bym odeszła już wolałabym być całe życie sama niż z kimś kto mnie bije ! W ogóle znając mój charakter .... gdyby mnie uderzył to już powiedziałam nie wstał by !
Pożyjemy zobaczymy .. życie pisze rożne scenariusze ... obyś kiedyś nie musiała tego doświadczyć ..;) wiesz w słowach pisanych każdy jest mocny .. jednak kiedy przychodzą życiowe sytuacje .. ludzie chowają głowę w piasek ;) i przeważnie pod presją i pod wpływem silnych emocji robią wiele rzeczy których nawet nie przepuszczaliby że kiedyś zrobią .. Czy Ty aby nie studiujesz psychologi ? .. jeśli tak to powinnaś to wiedzieć .. ;)
Pożyjemy zobaczymy .. życie pisze rożne scenariusze ... obyś kiedyś nie musiała tego doświadczyć ..;) wiesz w słowach pisanych każdy jest mocny .. jednak kiedy przychodzą życiowe sytuacje .. ludzie chowają głowę w piasek ;) i przeważnie pod presją i pod wpływem silnych emocji robią wiele rzeczy których nawet nie przepuszczaliby że kiedyś zrobią .. Czy Ty aby nie studiujesz psychologi ? .. jeśli tak to powinnaś to wiedzieć .. ;)
Tego akurat mogę być pewna że nie doświadczę bo ... umiem walczyć o swoje i zawsze musi być jak ja chcę ! :) Wiem że ludzie są mocni w słowach ale ... ja nigdy nie rzucam słów na wiatr i jak mówię tak robię nawet jeśli inni się buntują :) To jest moje życie i ono chyba zależy tylko i wyłącznie ode mnie a na takie coś na pewno bym sobie nie pozwoliła :)
Ex ja nie studiuję psychologii tylko administrację bezpieczeństwa :)
gutai dobrze zrobileś
Życie to nie bajka - nie musi byś tak jak Ty chcesz .. i mogę być pewna tego że nie zawsze jest tak jak chcesz ;)
Ale temat rzeka dajmy też innym się wykazać ;);)
A to Wybacz pomyliłam z kimś innym - wiem że ktoś chyba studiuje psychologie z forum :D
Życie to nie bajka - nie musi byś tak jak Ty chcesz .. i mogę być pewna tego że nie zawsze jest tak jak chcesz ;)
Ale temat rzeka dajmy też innym się wykazać ;);)
no nie zawsze ... ale losem tworzę ja i jeżeli coś mi się nie udaję to mam tylko i wyłącznie pretensje do siebie :) (nauczyłam siętego w końcu) :) :D :D :D
No ludzie wypowiadać się ... nie wstydzimy się .... dalejjjjjjjj!
Przewagą kobiet jest siła umysłu .. mężczyzn siła fizyczna ;) lubicie się bić ? proszę bardzo ..:P ale nie bijcie słabszych od siebie !
To moze i ja sie wypowiem ;)
Nie rozumiem facetow co uzywaja przemocy wobec kobiet... alkoholizm a co za tym idzie brak swiadomosci otaczajacego swiata jest nalogiem nabytym, ktory w tym momencie juz zaszczepia sie w nas... ciezko jest walczyc ze samym soba... mysle ze dobro rodziny, kochajacej zony i dzieci powinno byc na pierwszym miejscu w relacjach malzenskich i rodzinnych :) Nie rozumiem kobiet ktore na sile probuja brnac w tym jakze toksycznym zwiazku... i dziwie sie ze po pobiciu kobieta wybacza, bo maz przeprosi i przyrzeknie ze juz wiecej nie zrobi jej krzywdy... nic bardziej mylnego... naprawde zal mi kobiet ktore z dzieciami poniewieraja sie po domach samotnej matki :( moze system opieki spolecznej zmieni swoj status bycia na duzo lepszy od dzisiejszego...
Pozdrawiam.
Ale nie zawsze alkohol to powód.. często zdarzają się przypadki że mężczyzna swoją nadmierną sile.. i wszystko co poszło nie tak po jego myśli ..wyładowuje na kobiecie .. bo tak prościej .. bo się nie obroni ... bo w końcu od czego ją mam .. Nigdy mężczyzna mnie nie uderzył ... jeśli kiedyś tak się stanie ...to będą ostatnie wspólne godziny ...
Tak z tym tez sie zgodze :) niestety agresywnosc pod przykrywka sytuacji w jakiej sie znajduje doprowadza do takiego stanu... narzucilem w sumie glownie moj poglad na alkohol ze wzgledu na znajoma, ktora jest w takim zwiazku :( bardzo mocne odczucia jakimi mnie obadarzyla zwierzajac sie, ukieunkowaly moja wypowiedz do pojecia alkoholizmu w zyciu rodzinnym...
Pozdrawiam.
...
no comment
bić kobietę??
czysta głupota, niemoralność, nieposzanowanie?
GORZEJ
z takimi do psychiatryka :)
i dziwie sie ze po pobiciu kobieta wybacza, bo maz przeprosi i przyrzeknie ze juz wiecej nie zrobi jej krzywdy... nic bardziej mylnego...
<brawo>
Nie wiem na co takie kobiety liczą ? hmmm.... że się zmieni ? mhm... uważaj ! ... pffffffff..........................
Damski Bokser
Był jej skałą jej, oparciem, kwiaty nosił jej codziennie była jego całym światem, a okazał się jej katem...
Była to miłość sąsiedzka ona znała go od dziecka, wcześniej nie zwracali na siebie uwagi, lecz z czasem się w sobie zakochali. Chodzili na długie spacery ona wierzyła, że on jest szczery. Była szczęśliwa wszystkim to mówiła, on też tak twierdził, może już wtedy miał złe chęci?
Po roku czasu, gdy wieczór zapadał, wybrali się z paczką na ognisko i nagle wszystko się zmieniło... Po kilku głębszych on rzucił się na nią i w twarz uderzył, spytała za co? on sam nie wiedział, przepraszał długo, tłumaczył bez sensu, udało mu się, wybaczyła, lecz została rana w sercu. Była z nim dalej i w związku tym trwała, nie była pewna czy będzie jakaś zmiana, strasznie się bała, choć tego nie mówiła, po kilku dniach winę na siebie zrzuciła.
Szarpał i bił ją coraz częściej, ona zaślepiona myślała, że mu przejdzie. Taka melancholia, kilka razy w tygodniu to samo, przeprosiny miłe słowa i zaczynało się od nowa.
Pewnego dnia zaprosił ją do siebie, był miły, czuły całował namiętnie, kochali się o ile to można nazwać miłością. Po dwóch miesiącach mu powiedziała, że będą mieli dziecko, tym go zdenerwowała. Kazał jej usunąć ciążę zniszczyć to, co piękne, tego nie zrobiła, odeszła nie chcąc cierpieć.
Gdy jego rodzina o dziecku się dowiedziała, czym prędzej do kościoła iść im kazała. Matka jego ultimatum dziewczynie postawiła "albo bierzesz ślub albo oddaj dziecko mego syna.
Biedaczka się tymi słowami przejęła, wzięła z nim ślub dla dobra dziecka. Mimo że kobieta w ciąży, on nie miał zahamowań bił ją coraz częściej, w ogóle nie szanował. Dziecko przyszło na świat piękne i urocze:)jedyne jej szczęście, dzisiaj ma już roczek. Widzi jak ojciec matkę traktuje, lecz kiedyś na pewno tego pożałuje.
Eh ...
Smutne ale prawdziwie.....Extazjo bardzo fajnie ujety temat w formie wiersza ;) dziekuje :)
Dlaczego faceci biją kobiety? Bo w ich mniemaniu na to zasłużyły, to przecież proste jak drut. Niektórzy osadzeni za pobicie i przemoc domową twierdzą wprost, że kobieta po prostu sama prosiła się, żeby ją uderzyć. Prowokowała i prowokowała, zamiast się zamknąć, gadała cały czas i gadała. To co było robić? Trzeba ją było uciszyć.
Eh.. nie skomentuje nawet tego ...
Co o tym myślicie .. czy pozwoliłabyś by Twój mężczyzna podniósł rękę na Ciebie .. ?? Jak byś zareagowała .. wybaczyła ?? A może zwalczała .. I co najważniejsze czy żyłabyś w związku z damskim bokserem ? Czy twoja miłość zwalczyła by upokorzenie i cierpienie ?
Faktycznie swiat oszalal a mianowicie faceci :/
Jakbym zareagowala.. hm szok nie dalabym sie uderzyc bronilabym sie..ale czy skutecznie ? roznie bywa ... jesli by juz mnie uderzyl badz probowalby to zrobic nie wiem czy bym wybaczyla jesli to bylby 1 raz nieswiadomy pod wplywem srodkow wszelkiego rodzaju typu alko czy narkotyki zastanowilabym sie nad tym napewno bym na ten temat bardzo dlugo rozmawiala jesli natomiast byloby inaczej nie wybaczylabym i nie zylabym z takim mezczyzna.. czy moja milosc.. ? hm moze i tak ale jestem osoba zbyt dumna i najprawdopodobniej nie dalabym soba ponizac ... napewno bym przestala ufac danej osobie
Dlaczego faceci biją kobiety? Bo w ich mniemaniu na to zasłużyły, to przecież proste jak drut. Niektórzy osadzeni za pobicie i przemoc domową twierdzą wprost, że kobieta po prostu sama prosiła się, żeby ją uderzyć. Prowokowała i prowokowała, zamiast się zamknąć, gadała cały czas i gadała. To co było robić? Trzeba ją było uciszyć.
takie zachowanie jest poprostu prymitywne i zalosne jesli facet podnoszac reke na kobiete sie dowartosciowuje to faktycznie lepiej nie komentowac bo mozna by uzyc paru slow za duzo ... jesli gadala i gadala mozna bylo uciszac ale rozmowa a nie uderzeniem... chociaz czasami slowa sa gorsze od czynow to jednak wolalabym uslyszec cos co by mnie bardziej zranilo niz zostac uderzona
dla mnie ktos kto bije kobiety to jeden wielki .... i frajer :D :P
Tak zgadzam sie... swiat sie zmienia...w zwiazkach zaczyna brakowac milosci tego mocnego uczucia co zawsze jest na poczatku zwiazku...ludzie sie wypalaja, nie szanuja, zero rozsadku... i tak jak powiedzial przedmowca: meski bokser to frajer...nawet za ladnie powiedziane (niestety)
Nie wiem co faceci widza bijac kobiete...jej bezbronnosc? ze nie odda? Jestem sercem z kobietami, ktore przebywaja teraz w domu samotnej matki przez wlasnie takich ... ktorzy nie maja szcunku do plci pieknej...
pozdrawiam.
To wg mnie nie wymaga komentarza...Nie tylko bym gostka od razu zostawiła, ale jeszcze zrobiła obdukcję i posłała na kilka lat za kratki (polskie prawo niestety stosuje za niskie kary dla takich "przyjemnaczków") - bo ja dałabym za stosowanie przemocy domowej z 25 lat lekko. Co to za kara kilka miesięcy czy lat? Śmiech na sali!
A osobnym problemem jest to ze niestety często kobieta trwa w takim związku bo jest finansowo zależna od takiego gnoja i nie ma gdzie odejść...W ogóle sądzę że w takim przypadku to ofiara powinna zostać w mieszkaniu a kat powinien być odseparowany i wyrzucony z mieszkania. A jak się u nas robi? Chroni się nie ofiarę, a sprawcę! To kobieta musi uciekać do domu samotnej matki, rodziców albo gdzieś, a jaśnie pan sprawca pozostaje na włościach! To on powinien zostać wyrzucony z mieszkania i niech gnije pod mostem...Ale państwo bardziej sie przejmuje takimi niż ich ofiarami...