ďťż

Help !!! Co mam teraz robić

Serwis znalezionych haseł

Disecta Membra

No witam sorry że zawracam wam głowę takim moim problemem ale nie wiem co mam robić... poznałem dziewczynę młodszą ode mnie jakieś 3 lata... mieszka 120km od mojej wiochy. Nie widzieliśmy się od miesiąca z powodu tego iż jej rodzice nie bardzo chcą żeby teraz zawracała sobie głowę chłopakiem. Piszemy do siebie codziennie, dzwonie do niej przynajmniej 15min dziennie, i co pewnego pięknego dnia wywaliła mi taki teks na GG a ja jak to przeczytałem to aż złamałem ze złości laptopa.. oto wiadomość

*__*
Ujme to tak .
To wszystko już chyba nie ma sensu.Taka miłość na odległość to absurd .
Ja tak po prostu nie moge , tak dawno cie nie widziałam , nie czułam twojej obecności że to całe uczucie które tliło sie we mnie wygasło .Już po prostu nic do Ciebie nie czuje . I chociaż przez jakiś czas sie oszukiwałam że jest dobrze że jakoś będzie , to wiem że to nie prawda . Próbowałam sobie wmówić że dalej cie kocham . Ale nie umiem żyć w oszustwie . Nie uważaj przez to wszystko że jakaśgłupia [cenzura]iara jestem , która nic nie rozumie . Ja poprostu już nie umiem .
Wybacz mi prosze .

RATUNKU
!!!!!!!!!!!!!!!!! :( :( :(



hmm, na Twoim miejscu postanowił bym się z nią spotkać twarzą w twarz. Jeżeli powie Ci to samo, ale widzisz że coś ''kręci'' (np rodzice jej to kazali powiedzieć etc) to możesz ''powalczyć'' o nią, no a jak mówi to szczerze to powinneś ją uszanować.


zwiazki na odleglosc sa ciezkie i z gory przez niektorych skazane na niepowodzenie.


Może to brutalne co powiem, ale, na szczęście z doświadczenia moich znajomych, wiem, że związki na odległość nie działają zupełnie. Można sobie przed wyjazdem cudawianki na kiju obiecywać, a życie to weryfikuje bardzo szybko. Miałem koleżankę, która wyjechała z Polski i po dwóch miesiącach zerwała tu w Polsce zaręczyny... Także moja rada daj sobie spokój :)


Wyjazd za granice, kiedy w PL zostaje narzeczony, a zwiazek na odleglosc- kiedy pare dzieli 100/200 czy 500km to sa dwie rozne rzeczy ;)
Tzn. wydaje mi się, że pierwszy przypadek jest o tyle lepszy, że ta druga połówka w końcu wróci. Tutaj jest sytuacja, że raczej nie ma szans na przeprowadzkę/powrót więc, moim zdaniem jest trochę gorzej. Ale absolutnie się zgadzam, że:

Nie mozna wszystkich mierzyc jedna miara i wrzucac do jednego worka.
Poza tym w każdej indywidualnej sytuacji jest tyle różnych okoliczności, że ciężko dać jednoznaczną odpowiedź. :)



Związek na odległość to najgorsze do czego może dość, bo wtedy jest pewne że miłość przeminie. Można że łudzić, ale miesiąc takiego związku i już nic nie będzie się w stanie odratować. Najlepiej to do takiego związku nie doprowadzić

Stary zapomnij tego kwiatu to pół światu skoro jej "uczucie wygasło" to znaczy że nie zasługuje na ciebie i twoją miłość nie daj się zgnoić latając za nią jak opętany. Laska cię olała najwyraźniej jeszcze nie widzi co traci, teraz postaraj się zagrać jej na nerwach opal się, kup jakiś ciuch, schudnij jeśli trzeba a niedługo zacznie gorzko żałować efekt gwarantowany.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • russ.xlx.pl