Disecta Membra
A wiec w sbote jestem ustawiony z kolesiem 3 lata starszym odemnie jest silniejszy. Jak Mam Go pokonac prosze pomozcie on sie zadaje z klesiami takimi no kibole itp wiec chyba umie sie bic a ja neizabardzo co mam zrobic?? Jak Go pokonac??
jak jesteś ustawiony, to troche ciężka sprawa... zapewne odwolanie tego odpada,m więc przejrzyj jakieś podstępne techniki które pozwolą Ci go pokonać.
Z racji swojej płci nie znam sie bardzo na walkach, może poproś kolegów, jeżeli on też ma swoich. Zawsze pstatecznie możesz nie pójść..
Umie ?? A kibol umie ?? Jaja se rób ale nie tu. Każdy uderzyć może. Koleś jest starszy i co z tego, to tylko człowiek też czuje ból. On cię uderzy ty mu złam nos. On złamie ci nos ty mu złam szczękę. Porady nie ma porad. Jesteś mądrzejszy unikniesz bitki. A jak już to większość dodaje sobie animuszu przez agresje co wpływa na drugą stronę. Ale większość to [cenzura] z żyłką na czole. Jak się nie przestraszysz to sobie poradzisz. A nie będę mówił że twarz, krocze okazja do kopnięć jak można to są sposoby bo to przestępstwo. Głowa do góry i tyle, nawet jak przegrasz to ci honoru gnojki nie zabiorą.
Wiesz co zrób po prostu bij się tak czy siak jak ci obiecał że ci da po ryju to ci da ;P
Zaciśnij mocno pięści wal po ryju i tyle ;>
Głowa do góry :)
Dzieki Wowa :) ale i tak chyba nie mam szans ^^ :P
Wiesz co zrób po prostu bij się tak czy siak jak ci obiecał że ci da po ryju to ci da ;P
Zaciśnij mocno pięści wal po ryju i tyle ;>
Głowa do góry :)
Dzieki NEo :)
weź nóż, ale taki porządny, taki jaki miał Dutch w predatorze, albo maczetę jak Ci tam lepiej i zadźgaj go :P To moja rada :lol:
Musisz wykorzystać prastarą technikę atakującą rdzeń siły wojownika :P
Download: Rapidshare, Hotfile, Megaupload, Przeklej i Inne http://www.joemonster.org/filmy/9547/Cock_Puncher_ Download bez limitów
math to jest świetne, jeszcze mi się buzia uśmiecha, masz plusa :) genialne
właśnie obejrzałem cały film, zajefajny :lol:
Hehe, to jest tylko fragment całego filmu "The Onion", który równo jedzie całą amerykańską społeczność - polecam :D.
Sorry za offtop, jakoś to odpracuję :P
Dorwal mnie ;/ sory wowa i Neo zawiodlem :/
Dorwal mnie ;/ sory wowa i Neo zawiodlem :/
heh...żyjesz, a korona z głowy przez to Ci nie spadnie ;-) Pozdro
mogles uzyc wariant ktory podal Kratos, napewno bys wygral :D
Miałeś pomyśleć to byś się nie bił a jeśli już miałeś się bić, to zawsze uderzaj pierwszy celnie , mocno i w twarz tak żeby kolesiowi się nos złamał na wejściu i miał dosyć.
Przede wszystkim trzeba się nie bać przeciwnika. Psychika to podstawa a z twoim nastawieniem skazujesz się na przegraną.
Dostałeś po głowie nie ostatni raz. Trzeba wiedzieć z kim się zaczyna. Pewnie nawet bardzo nie dostałeś 1 strzał i po sprawie :D Jak to mówią kto się pizdą urodził ch**em nie bedzie :D
Nie przesadzaj Materka.
Kup może gaz pieprzowy (ok. 10zł) i go spsikaj jak tylko będzie okazja ;) Raz że sie obronisz a drugi że go popiecze!
Dorwal mnie ;/ sory wowa i Neo zawiodlem :/
Co znaczy ze dorwał? nawet przegrana może być wygraną. Wygrana to osiągnięcie zdefiniowanego celu. Jaki był Twój cel? Wygrana czy moze pokazania przed soba swojej charyzmy??
ofe
Przede wszystkim trzeba się nie bać przeciwnika. Psychika to podstawa a z twoim nastawieniem skazujesz się na przegraną.
Gdybyś na swojej drodze spotkał kogoś postury Michael'a Clarke'a Duncan'a to inaczej byś gadał :P
Większość z was ma racje że psychika to podstawa ale bez żadnej wiedzy o walce i o ciele człowieka nic się nie wskóra machając rękoma na oślep tak jak ktoś już wcześniej napisał najważniejszy jest pierwszy cios ale trzeba wiedzieć gdzie i jak go zadać gdyż założę się że większość z was myśli że najczulszymi punktami ciała jest głowa i krocze u mężczyzn jednak jest to błędne myślenie bo najsłabszym punktem jest tzw. splot słoneczny znajduje się tuz pod mostkiem kiedy juz w niego uderzymy mamy dość czasu aby pokonać całkowicie przeciwnika.....
może i masz rację, ale wierz mi że jeśli dostał byś porządnego "kopa w jaja" to nie pozbierałbyś się przez dobre 10 min :P
to chyba juz masz nauczke, aby nie zaczynac do silniejsztch? Albo to on zaczynal? Jesli tak to zawsze jest baardzo dobra opcja, jesli wiesz ze nie masz szans i koles zaczepia- olej go, zostaw, nie dyskutuj itp.
Mowisz ze koles 3 lata starszy... pewnie jestes w wieku 14-16 lat? bo starsi juz raczej na wiek nie patrza, a na wage/sile. Dobry moment aby zaczac chodzic na silke(lub kupic laweczke, troche obciazenia + zamontowac drazek i w piwnicy/garazu silka jak znalazl). Po 2-3 latach przy dobrym treningu i diecie przypadkowo spotkasz tego kolesia i powiesz " I co teraz cieciu?"; jesli bedziesz mial dobry trening, to beda rezultaty, i koles na bank troszke sie "obsra", bedzie udawal ze nic nie pamieta; nie czekasz 1 lufa i po sprawie. Po kilku miechach cwiczen juz nie bedziesz cwiczyl dla "zemsty" czy czegos, ale dla siebie, dla wygladu/masy.
to chyba juz masz nauczke, aby nie zaczynac do silniejsztch? Albo to on zaczynal? Jesli tak to zawsze jest baardzo dobra opcja, jesli wiesz ze nie masz szans i koles zaczepia- olej go, zostaw, nie dyskutuj itp.
Mowisz ze koles 3 lata starszy... pewnie jestes w wieku 14-16 lat? bo starsi juz raczej na wiek nie patrza, a na wage/sile. Dobry moment aby zaczac chodzic na silke(lub kupic laweczke, troche obciazenia + zamontowac drazek i w piwnicy/garazu silka jak znalazl). Po 2-3 latach przy dobrym treningu i diecie przypadkowo spotkasz tego kolesia i powiesz " I co teraz cieciu?"; jesli bedziesz mial dobry trening, to beda rezultaty, i koles na bank troszke sie "obsra", bedzie udawal ze nic nie pamieta; nie czekasz 1 lufa i po sprawie. Po kilku miechach cwiczen juz nie bedziesz cwiczyl dla "zemsty" czy czegos, ale dla siebie, dla wygladu/masy.
Tak! i p i e r d alniesz se tatuaż (takie duże "S" na piersiach) i staniesz się nieśmiertelny :ok:
to chyba juz masz nauczke, aby nie zaczynac do silniejsztch? Albo to on zaczynal? Jesli tak to zawsze jest baardzo dobra opcja, jesli wiesz ze nie masz szans i koles zaczepia- olej go, zostaw, nie dyskutuj itp.
Mowisz ze koles 3 lata starszy... pewnie jestes w wieku 14-16 lat? bo starsi juz raczej na wiek nie patrza, a na wage/sile. Dobry moment aby zaczac chodzic na silke(lub kupic laweczke, troche obciazenia + zamontowac drazek i w piwnicy/garazu silka jak znalazl). Po 2-3 latach przy dobrym treningu i diecie przypadkowo spotkasz tego kolesia i powiesz " I co teraz cieciu?"; jesli bedziesz mial dobry trening, to beda rezultaty, i koles na bank troszke sie "obsra", bedzie udawal ze nic nie pamieta; nie czekasz 1 lufa i po sprawie. Po kilku miechach cwiczen juz nie bedziesz cwiczyl dla "zemsty" czy czegos, ale dla siebie, dla wygladu/masy.
Z siłką dobry pomysł ale musisz być dość wysoki jak chcesz w takim wieku zacząć siłke bo później będziesz wyglądał jak krasnal a będziesz miał mięśnie jak Pudzian xD a co do tego to bym na twoim miejscu kupił worek potrenował trochę pochodził z kumplami po mieście żeby cię koleś zobaczył z nimi to na pewno zobaczy że ktoś za tobą idzie to będzie mniej pewny i przestał się bać bo to jest podstawa "morda nie szklanka zęby nie kieliszki " jeszcze nie raz możesz dostać ale pamiętaj żeby z każdej walki wyciągać wnioski i w następnej będziesz wiedział co zrobiłeś źle