ďťż

Pierwsza gitara ;)

Serwis znalezionych haseł

Disecta Membra

Mam zamiar nauczyc sie grac na gitarze, zeby zaczac grac potrzebuje jakiegos sprzetu :D Jakie gitary polecacie na poczatek w przystepnej cenie,tak do 200zl na poczatek ;)



Jaka to ma być gitara? Akustyk? Elektryk? Basowa?

myślę,że chodzi mu bardziej o klasyka [;
najlepiej przejsć się do sklepu muzycznego i tak wybrać gitarkę sobie.
Nie polecam kupowania gitary z allegro, gdyż takie gitary bardzo szybko się rozwalaj,
wiadomo nie zawsze, ja bym nie ryzykowała :P

w życiu nie kupuj Klasyka, kup coś z metalowymi strunami, bądź jeśli cię interesuje rock/metal to elektryka, ale nie kupuj klasyka ponieważ on ma struny z nylonu i dźwięk jest okropny, najlepiej weź akustyczną, ma ona metalowe i bardzo ładne brzmiące struny ;)

Tutaj masz akustykę i elektrykę :P
Download: Rapidshare, Hotfile, Megaupload, Przeklej i Inne http://www.youtube.com/watch?v=FjkiS5Us68I Download bez limitów



teraz zrobiliście mi niezły mętlik w głowie :)żeby było prościej: chce nauczyć się grac na gitarze, co kupić żeby się nauczyć, podajcie model, producenta :D

Wpierw musisz powiedzieć co chcesz grać.
Rock/ metal pochodne - elektryk
Jakieś biesiadne - klasyk/ akustyk
Itd. etc...

preferuje rożne odmiany rock, począwszy od alternatywnego skończywszy na progresywnym ;)tez jestem za elektrykiem:D teraz pytanie jakim? ;)

Ja bym jednak na sam początek proponowała Ci akustyka. Sama na takiej gitarce zaczynałam i powiem Ci że nie pożałujesz. A poźniej po wielu próbach, długiej nauce i spuchniętych palcach możesz się zdecydować na elektryjka :D oczywiście jeżeli się do tej pory nie zniechęcisz

Właśnie takie zdanie mnie dziwi :)
Dlaczego niby pierwszy ma być klasyk czy akustyk skoro gitara to gitara - każda ma swoje przeznaczenie. Więc czy on wpierw nauczy się grać na elektryku czy akustyku nie ma żadnej różnicy a po co się męczyć z czymś czego się nie lubi? (tak jest ze mną :P nie lubię muzyki takiej do ogniska, biesiadnych i innych - bo tylko z tym mi się kojarzą akustyki)

Za 200zł nic ciekawego nie znajdziesz. Może i na allegro są jakieś ale odradzałbym. Tak jak na wielu forach muzycznych twierdzę że dobre modele (które nie odstraszają dźwiękiem, rozregulowaniem się i czym tam jeszcze) zaczynają się koło kwoty min. 500zł. Do tego piec około 200zł (najtańsze)
Chyba że pokusisz się na zestawy - tzw. "packi" - masz już piec, gitarę, stroik, kurs i inne w jednej paczce za ... różnie :) Widziałem takie za 550zł i wyżej.

bylem w sklepie muzycznym, pan doradzil mi na poczatek fajna gitarke klasyczna za 350 zl, w przyszlym tygodniu jde ja zakupic ;)

Cóż tylko więcej dodać jak powodzenia w nauce :)

Jesli mialbym dodac cos od siebie na temat calej dyskusji w tym temacie =p

Osobiscie sam zaczalem od elektryka, poniewaz klasyk czy to akustyk, ze sie tak wyraze "mnie nie kreca" =p

Jesli stawiasz pytanie jaka gitara do nauki? to rozwiazan moze byc wiecej niz czynnikow ktore na to wplywaja.

Po pierwsze - oczywiscie dostepne fundusze - jesli masz do dyspozycji tylko 200zl to nawet nie mysl o elektryku bo nawet jesli taki znajdziesz to to bedzie tylko strata pieniedzy i twoich pozniejszych nerwow, poniewaz to tak jakbys rozpoczal nauke od fiata 126p. Czyli automatycznie kierujemy sie w strone akustyka lub klasyka (w zasadzie nigdy nie dociekalem gdzie tkwi roznica miedzy nimi wiec nie bede pisal jakichs glupot =p)
Po drugie - rodzaj muzyki jaka chcesz / lubisz grac - tutaj wariacji i mozliwosci jest wiele choc tak naprawde to opcja elektryka, odpowiedniego wzmacniacza i efektow da ci mozliwosc zagrania kazdego gatunku i uzyskania dowolnego brzmienia. Jesli dobrze sobie przypominam to akustyk tez oferuje mozliwosc podpiecia sie do pieca ale nie oklamujmy sie - jeden przetwornik w pudle to nie to samo co 3xSC, 2xH czy mix obu schematow.

Powyzsze warunki uznal bym za dominujace i uniwersalne poniewaz zawsze nalezy brac je pod uwage.
Jednak dochodza jeszcze inne takie jak poziom zaawansowanie - w przypadku jesli nigdy wczesniej nie grales wczesniej na gitarze przez dluzszy czas to trzeba wziazc pod uwage ze opuszki twoich palcow nie sa przystosowane do kontaktu z drgajaca struna co owocuje odciskami, opuchnieciami lub nawet krwawieniem (w zaleznosci od osobistych predyspozycji - mi odciski robia sie do dzis ale sa juz praktycznie nieodczuwalne). W takim wypadku odradzilbym struny metalowe poniewaz do tych mozesz sie dluzej przyzwyczajac i moga wywolac wiekszy bol itp. tak wiec + dla klasyka ktory raczej powinien miec struny nylonowe.

Dodatkowym czynnikiem przemawiajacym za gitara klasyczna / akustyczna jest wysokosc podwieszenia strun. W elektryku struny podwieszone sa bardzo nisko przez co dociskanie ich do progu nie jest niczym trudnym, jednak w wiekszosci klasykow / akustykow struny sa podwieszone wyzej co zmusza gitarzyste do mocniejszego ich dociskania. Na poczatku moze to sprawiac troche problemu ale trenuje to sile w palcach i jesli pozniej "przesiadziesz" sie na elektryka to nie bedziesz musial sie skupiac na dokladnym docisnieciu strun zeby nie brzeczaly tylko na tym zeby zlapac poprawnie chwyt lub w przypadku solowek bedziesz mogl grac szybciej i dokladniej =]

Kilka slow wypadaloby napisac jeszcze o samej budowie - tak wiec dla poczatkujacego gitarzysty zalecalbym:
- w zupelnosci staly mostek (zadne tremolo z wajcha) - gitara dluzej tryma stroj
- metalowe, mocno osadzone klucze, ktore chodza plynnie (bez przeskokow) ale i ciezko - takze powoduje ze gitara dluzej trzyma stroj
- potencjometry (elektryk) - hm tutaj to najczesciej jest kwestia upodoban ale na poczatek doradzil bym 3xSC (poniewaz Single Coil zbieraja czystszy dzwiek) lub ewentualnie mix SHS
- progi - nie ma sensu rozpisywac sie o markach jesli chodzi o gitary dla poczatkujacych, wazne jest jednak zeby w trakcie zakupu zwrocic uwage czy sa one rownej wysokosci (czy struny nie brzecza na 0, 5 i 12 progu) oraz czy sa dobrze przyszlifowana po bokach (bo jesli nie to mozna sobie ladnie palce pocharatac lub wytragowac nizsza cene w sklepie i przyszlifowac w domu pilnikiem =p)

No coz troche sie rozpisalem i mysle ze na razie tyle wystarczy jak na poczatek.

Najlepiej zrobisz jak nie kupisz nic na razie. Gitara za 200 zł to tak jak porysowana piracka gra na bazarku za 2 zł. I to i to zadziała (w przypadku gitary to zagra ;d) ale nie tak samo jak droższy model. Chcesz grać rock, mówisz. No to oczywiście elektryk, na początek jakiś tani tak więc 600~~ zł musisz mieć. Piecyk? Też w granicach 500 - 600 zł, z nim już pewnie zostaniesz na dłużej więc dobrze zaopatrzyć się już teraz w taki średniej klasy. No i na początek polecałbym jednak tego akustyka. Więc w cenowych granicach to około 1000 zł. I nie mów, że za dużo bo za 1000 już kupisz komputer średniej (przeciętnej można by powiedzieć) klasy.

Akustyk lepszy ale i drozszy, jesli nie ma kasy to z powodzeniem moze zaczac od klasyka - podstawowa roznica to nylonowe struny, szerszy gryf (czego bardzo nie lubie =p), zazwyczaj kiepskie klucze (co owocuje rozstrajaniem jesli takie klucze nabiora wieku), mniejsza liczba progow (tylko 19 przy czym pudlo zaczyna sie gdzies w okolicy 12 wiec reszte sie troche niekomfortowo chwyta) i brak oznakowania progow (zazwyczaj). Pomimo tych roznic (w moim rozumieniu takze i wad) wydajesz mniej a na poczatkowa nauke wystarczy, jak sie podszkolisz i stwierdzisz ze klasyk ci juz nie wystarcza spokojnie bedziesz mogl go odlozyc i zakupic jakis przynajmniej sredniej klasy elektryk ze wzmachem za jakies 1000 - 1400zl

co za herezje tutaj glosicie? kazda gitara brzmi inaczej i mowienie ze klasyk ma do [cenzura] brzminie jest idiotyzmem. Klasyk jak ktos potrafi grac pieknie zabrzmi.

eot

No i oczywiscie musi byc nastrojona =p

Dość dobre i w miarę tanie są Yamahy.Dobrze się stroją i mają fajny dźwięk.Niestety na nową musisz wydać min.350złotych.Nie kupuj gitary używanej możesz z nią mieć problemy.

Bzdura! Jeśli gitara jest używana nie znaczy że jest spieprzona!
To że kupi się nawet używaną może wyjść na dobre, a po co komu nowa jeśli za pół ceny można mieć tą samą ale używaną no i dodatkowo nie wiadomo czy załapie żyłkę do gry.

Jeśli tylko odpowiednio dowie się co i jak powinno być w gitarze żeby było cacy - z wyborem nawet używanej nie będzie problemu.

Jeśli masz tylko 200 zł i chcesz koniecznie teraz kupowac gitare to moim skromnym zdaniem powinienes kupić klasyka . Klasyski ,nawet te tanie brzmią w miare dobrze. Akustyka mogłbys ewentualnie kupić używanego tą cene , ale bez doswiadczenia i rady jakiegoś znajomego nie ma co próbowac kupowac gitary uywanej . Nowy akustyk w tej cenie to kupa kału nic ni warta. ELektryk w tej cenie( o ile znajdziesz) to może Ci sie rozleciec w łapach ,nie wspominając o tym jak strasznie brzmi . Kończąc ,radziłbym nie sądzic sie przedewszystkim wyglądem , przedewszystkim brzmienie . Na allegro jest multum pięknie wyglądajacych gitar które brzmią jakby chciały i nie mogły ,więc na pierwszym miejscu brzmienie!

Z tym, że brzmienia używanego elektryka nie oceni jeśli nie podepnie go pod piec a i w takim wypadku dużo też zależy od samego pieca a nawet od kabla. Jeśli chodzi o klasyki i akustyki to bez doświadczenia też nie oceni czy brzmienie jest dobre a co najwyżej może stwierdzić czy jest ładne czy brzydkie a to też w dużej mierze zależy głównie od gustu (pomijając różne sprzęgi itp).

Tata mi kupił jakieś stare pudło od ruskich jak miałem 12 lat. Nie dało się go nastroić, ale pół roku ją męczyłem :P

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • russ.xlx.pl