Disecta Membra
Witam, wszystkie kobiety.
Chciałem zasięgnąć waszej opinii na temat niecodziennej spotkania z kobietą... No można powiedzieć że to taka niby randka :D.
Jestem ciekawy co każda z was by sobie pomyślała, i co w ogóle sądzi o tym co wymyśliłem.
A więc pomysł ten zrodził się, gdy rozmawiałem z koleżanką(byłą dziewczyną) oczywiście żartobliwie czy nie boi się wsiąść do mnie do samochodu hehe
Na to jej odpowiedź: "Nie czemu ? Przecież mnie chyba nie porwiesz ?"
Na to ja: "Że to dobry pomysł i będzie trzeba go kiedyś wprowadzić w życie."
Powiedziała, że: "Może w najbliższym czasie pozwoli się mi porwać..."
No i rozmowa toczyła się dalej, a jak to u mnie bywa, główka zaczyna pracować i wymyśliłem ciekawy sposób spędzenia z nią czasu i porozmawiania gdzie w końcu nikt nam nie będzie przeszkadzać (ale tylko i wyłącznie porozmawiania na nic nie liczę, a chodzi mi jedynie o miło spędzony czas, który może ale to może polepszy/przybliży nasze stosunki...)
Jak wsiądzie do to zawiąże sobie opaskę na oczy, żeby nie widziała gdzie jadę i co planuję. Tyle tylko wie.
Do rzeczy:
Wyjadę z nią z mojej małej mieściny gdzieś blisko, na jakąś polanę/pole gdzie będzie pusta przestrzeń. Gdy ona będzie siedzieć w szybko rozstawię mały stolik dwa krzesła. Na stolę będzie czerwone wino, wazon z czerwoną różą i coś do jedzenia nie wiem co będzie pasować [1]. No i może coś jeszcze[2]. Taki ala piknik :D Odjadę kawałek żeby nie przeszkadzał. Po czym wyprowadzę ją z samochodu, podejdziemy do stolika i ściągnie opaskę. Po czym pogrążymy się w rozmowie :D
Dlaczego nietypowe bo chodzi mi o pole puste i na środku stolik i my :D
Pierwsze pytanie co panie myślą o tym... ??
[1]. Co radzicie przyszykować do jedzenia ? Coś prostego ale żeby pasowało do sytuacji do wina :D.
[2]. A może coś jeszcze do tego by pasowało ?
Może jakieś jeszcze wskazówki :D ?
Czekam na opinie i ewentualne porady :P
Pozdrawiam zarowa
Hmm, brzmi trochę jak z jakiegoś " romansidła ", ale nie powiem, zadziwiłeś mnie tym co napisałeś, nie myślałam, że w tych czasach facet jest jeszcze w stanie takie coś wymyślić ( Panowie nie obrażajcie się ), moje odczucie jest jednak takie, że nie chodzi Ci jednak tylko i wyłącznie o rozmowę, gdzieś w głębi duszy myślisz, że może się " coś " wydarzyć, nie wiem, może się mylę, ale tak mi się wydaje po tym co napisałeś ..
Do czerwonego wina (wytrawnego) pasuje ciemne mięso, zwłaszcza dziczyzna, ale również pasują do niego różne sery i ryż
hm ;p to ma byc twoja byla? :P i taka wielka heca bowingera (hehe) ;p zobacz jak to wyglada z boku.. chlopak i dziewczyna, sami, kolacja we dwoje z winem pelna kulturka... jak byk widac ze to zmierza dalej niz do jednej rozmowy... no nic ;p trzeba czekac az wypowiedza sie na ten temat panie :P
Na nic nie liczyłem, po za przybliżeniem naszych kontaktów, gdzie może kiedyś byłby dobry finał tego wszystkiego (może nawet to co oboje insynuujecie, nie powiem że nie chciałbym ale na prawdę nie to było moim celem, wiem jak to wygląda ale prawda jest inna :D )
No ale to i tak już wszystko nie aktualne...
Powiem że nie doszło do tego romantycznego spotkania, ponieważ nasz kontakt poszedł w drugą stronę niż zamierzałem hehe
No cóż i tak bywa.
Miło mi to słyszeć Olu, rozumiem że ten pomysł Ci się spodobał ?? :D
Czekam nadal na rady i opinie, przyda się może kiedyś, i jakąś inną kobietę uraczę taką niespodzianką :-)
Miło mi to słyszeć Olu, rozumiem że ten pomysł Ci się spodobał ?? :D
No mnie osobiście się spodobał :P
Szkoda, że nie wyszło tak jak chciałeś, ale może kiedyś jeszcze będzie jakaś okazja, żebyś mógł z nią pogadać przy takiej kolacji
Sądzę że prędzej by mi się udało z tobą umówić niż z nią hehe :D
Ale dzięki za słowa wsparcia :-)
Pozdrawiam
nie no w taki sposób MNIE możesz porwać natychmiast sprzed tego kompa!! :cwaniak:
Gdyby nie tak dużo tych km miedzy nami było to czemu nie ;-)
buuuuuuuuuuuuu
zgapili mój pomysł hyhyhy :D
ostatnio znajoma oglądała Teraz albo nigdy, czy jakoś tak
i było coś podobnego do mojego pomysłu haha :D
z tym że tam był stolik już gotowy
i to było na plaży mały stolik dwa krzesła biały obrus wino, jedzenie dokoła pusto
i nie samochodem tylko helikopterem przylecieli do tego miejsca ... haha ;p
Powiedz mi w jaki sposób przewidujesz powrót po winie? Jak długi czas macie zamiar tam spędzić. Możesz trafić niestety w drodze powrotnej na patrol i może być nieciekawie.