Bycie "starym" Wszelkie problemy i sytuacje zwiazane z byciem ojcem:)

Serwis znalezionych haseł

Disecta Membra

Taaaaaaaaaaaa, jak w temacie:)
W sumie to dopiero jutro ten szczesliwy dzien. Szczesliwy dla mnie, bo dla zony to juz moze nieszczegolnie:/ Gdzies kiedys w pijanym widziepowiedzialem, ze chcialbym byc przy porodzie- cwaniak, nie? Teraz, na dwa/jeden dni/kilka godzin przed-to jedyne na co mnie stac to-odwazny jestem- "zalanie" mordy://// Taaaaaaaa, taki odwazny jestem:/// Jak to dobrze, wczoraj bylo wesele siostrzenca mojej A. Obudzilem sie jeszcze w stanie silnie wskazujacym, poprawilem winkiem domowej roboty- w miedzyczasie poklocilem sie z A.- miala racje, ze nawciskala mi od roznych, niekoniecznie najgorszych. Na kilka godzin przed porodem "sie" schlalem jak swinia:/// Hmm, to podobno kilka godzin PO porodzie nastepuje. Sam nie wiem co o sobie myslec:// Niby wiem, ze powinienem byc "na alercie", ale taki "cug" od rana poczulem, ze masssssssaaaaakrator. Swinia nie facet/maz/chlopak- niepotrzebne skreslic.
Ciag dalszy nastapi jak odzyskam wladze umyslowa, tudziez motoryczna:)))

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • russ.xlx.pl