Disecta Membra
Mam problem z samym sobą... może to wydać się nieetyczne ale tak jest:
Zakochałem się w swojej bratanicy... Ja mam 16 lat a ona też. Nie wiem co mam zrobić... jest dla mnie to niezręczna sytułacja... czasami nie sypiam, ciągle o niej myślę, proszę o pomoc.
dziwna "sytułacja" powiadasz :P
po primo, "fuj" jest to ze sie "zakochales" (czy to nie za mocne słowo?) w niej.
secundo, mysle ze sobie jaja z nas robisz
3, jak juz sie rzekomo "zakochałes" i wiesz ze to nie etyczne to sie odkochaj :P , mysl o kims innym, bo po jakiego grzyba o niej? to jest jak kij, zawsze ma dwa konce: nie odkochasz sie- bedziesz cierpial, odkochasz- nie bedziesz, prosta logika :D
Bardzo ciekawa odpowiedź <ironicznie>. Ja na serio potrzebuję pomocy. Jak nie udzielicie mi jej tu to podajcie takie forum gdzie mogą mi pomóc... to na prawdę niezręczna sytułacja
juz ja ci powiem gdzie pomoc znajdziesz, u psychiatry :P no a tak "zdeczka" powazniej to u psychologa :D mi ci nie pomozemy bo co my mamy do twoich emocji? Ty dokonujesz wyboru, Ty decydujesz kim bedziesz, Ty decydujesz z kim bedziesz. Zadaj sobie podstawowe pytanie : Czy ta twoja "miłość" jest warta tego aby isc do wiezienia? (to bylo na powaznie :P )
ps. bym zapomnial naucz sie pisac poprawnie slowo "sytułacja" (jakbys nie wiedzial bez tego "ł" sie pisze :D )
wiesz po paru nieprzespanych nocach też byś źle pisał... najgorsze że ona o tym nie, że ją kocham... dla ciebie to może dziwne ale ja staram się jakoś sobie pomóc. Takie związki są dozwolone, ale ja nie chcę takiego związku, dlatego chcę coś ze sobą zrobić. Chciałem poprosić o radę o... nie wiem... o pomoc. W końcu to forum wielotematyczne...
to ci powiedzialem do psychologa. zabrzmi dziwnie, ale idz sie leczyc :D to ze ja kochasz to nienormalne :D i nic na to nie poradzisz. masz 16 lat to powinienes miec rozum jakis tam, wiec zakladam ze rozumiesz co to znaczy ze to wasze "uczucie" jest nie do przyjecia :D to jest forum wielotematyczne a nie patologiczne :D prawda jest okrutna, i nie "pitol" mi ze niespales iles tam nocy przez bo to absurd. mozna tak 1, moze 2 noce. polecalbym tez nie uzalac sie nad soba. zadaj sobie kilka pytan czy warto a potem dopiero zacznij myslec :D
Też uważam, że to nie jest normalne...W bratanicy??hmm powiem tyle, że to zbyt bliska rodzina żeby ten związek miał jakiekolwiek szanse. Masz dopiero 16 lat, tutaj raczej jest mowa o zauroczeniu, a nie o miłości. W tym wieku człowiek jest podatny na takie "uczucia". Najlepszą radą dla Ciebie to rozejrzeć się wokół, znaleźć/zapoznać nowy obiekt zainteresowania i przestaniesz myśleć o tamtej. Po co brnąć w coś co nie ma przyszłości...
Mam problem z samym sobą... (...)Nie wiem co mam zrobić... jest dla mnie to niezręczna sytułacja... czasami nie sypiam, ciągle o niej myślę, proszę o pomoc.
(...)najgorsze że ona o tym nie, że ją kocham... dla ciebie to może dziwne ale ja staram się jakoś sobie pomóc. Takie związki są dozwolone, ale ja nie chcę takiego związku, dlatego chcę coś ze sobą zrobić. Chciałem poprosić o radę o... nie wiem... o pomoc. W końcu to forum wielotematyczne...
Piszesz, że nie wiesz co masz zrobić prosisz o radę, ale 2 godziny później sam przyznajesz, że nie chcesz takiego związku, a skoro nie chcesz to chyba wiesz co powinien zrobić każdy rozsądny człowiek (a za takiego chciałbym Cię uważać) - wybić ją sobie z głowy!!!. Z drugiej strony jak napisali przedmówcy to nie jest miłość, a początek zainteresowania płcią odmienną. Chociaż nastolatkowie uważają, że w tym wieku każdy powinien mieć parę. Związek to nie zabawka, a drugiej osoby nie wolno szukać na siłę, w pośpiechu. Więc po co udawać wielką miłość?