Disecta Membra
Zastanawiam się nad fast foodami. Panuje opinia że młodzi ludzie żywią się tylko tam i nie jedzą normalnego jedzenia, ja się z tym nie zgadzam, czasem fajnie skoczyć gdzieś i wszamać jakiegoś burgera... Ale tak samo można skoczyć do sklepu i coś sobie w domu upichcić. Ale dlaczego nie jeść w fastach? Jak jest u was? Jecie czy nie?
jak mam pieniądze to jem :) lubie zjeść coś na szybko bo taniej mi wyjdzie np dać 4 czy 5 zł za hamburgera niż kupować wszystko osobno, żeby w domu coś zrobić ;]
jem ale rzadko, lista np w kebabie wygląda tak:
mały w bułce
średni -||-
duży -||-
big -||-
mały w cieście
średni -||-
duży -||-
big -||-
mały w bułce z kurczakiem
średni -||-
duży -||-
big -||-
mały w cieście z kurczakiem
średni -||-
duży -||-
big -||-
ser (dodatek)
fryki małe
-||- duże
napoje
...
...
...
...
i o co chodzi.. nie da się tego jeść często bo jakby nie patrzeć wyboru dużego nie ma, jedynie menu wygląda na takie jakby potraw było jak w Maku.. podobnie z hamburgerami, hotdogami itp.. jak już mam coś zjeść na mieście to najczęściej jest to pizza w pizzerii, wtedy można powiedzieć że jest na co się skusić ewentualnie można wybrać składniki jakie się chce, więc to tyle jeśli chodzi o FF, może pizza w pizzerii to nie szybkie jedzenie czyt. kupie hampa i ruszam w droge.. no ale jest to rodzaj 'jedzenia na mieście' jednak :)
Czasami , ale tak jak voodoo, głównie w pizzeriach. Zresztą, kiedy się tylko pomyśli o składzie tego jedzonka, to się już odechciewa ;)
a co do kebabów to aż mnie za serce sciska jak widze w nich ketchup...
Nie widziałam jeszcze keczupu w kebabie:) Staram się unikać jedzenia fast- foodów, sa one zdecydowanie za drogie. Dla mnie hamburger za 5 złotych to trochę za mało,żeby się najeść- muszę mieć do tego jeszcze sałatkę. To już nie wychodzi tak tanio- dlatego wolę coś przygotować w domu.
Pewnie, że w domu taniej, ale jeśli nie masz czasu na przygotowanie dobrego i treściwego posiłku, to pozostaje zakup hamburgera. Zdrowy może i nie jest, ale chodzenie na głodniaka też może się źle skończyć. A gdy dodasz do tego spadek efektywności głodnego człowieka, to okaże się, że to wcale nie jest takie drogie ;)
Ja bardzo rzadko jem fast foody, bo nie tylko są niezdrowe, ale mnie po prostu nie smakują;/
Więc staram się omijać szerokim łukiem tego typu miejsca.
Zdecydowanie bardziej wolę sama sobie coś ugotować w domu. Gotowanie jest dla mnie ogromną przyjemnością i nie chciałabym z tego zrezygnować na rzecz fast foodów.
A ja lubię fast foody i jadam je, choć nie za często. I tylko w jednym miejscu je kupuję - wiem, ze nie plują do żarcia, nie mają starych składników i robią to czysto.
A ja lubię fast foody i jadam je, choć nie za często. I tylko w jednym miejscu je kupuję - wiem, ze nie plują do żarcia, nie mają starych składników i robią to czysto.
Haa tekst dnia! Nie plują do żarcia... Powiedz mi, skąd to wiesz;]
uwielbiam fast-foody.bo są smaczne tanie,i szybko przygotowywane
Czasem się zdarza. Jeśli jest mało czasu a głód chwyta to trzeba iśc do maka. Ale generalnie staram sie nie jeść tego typu wynalazków. Od hamburgerów to już zupełnie stronię. Jesli już mam kupić coś do jedzenia, to wolę kebaba. Przynajmniej dorzucą sałatkę, pomidorka i inną roślinność :D Jem raczej domowe żarcie, smakuje najlepiej ;-)