Disecta Membra
Żadna kobieta nie wychodzi za tyrana, ale wiele z nimi żyje. Nie potrafią nawet powiedzieć, kiedy troskliwy mąż zamienił się w nadzorcę, a zakochany partner w obsesyjnego zazdrośnika. Jeśli on próbuje cię kontrolować, musisz się bronić.
Jest tak opiekuńczy, że zaczynasz się dusić
Wydaje się, że wszystko robi dla twojego dobra. Znajomi uważają, że nie mogłaś lepiej trafić - taki kochający i troskliwy mężczyzna to rzadkość. Ty jednak czujesz się osaczona, bo nie możesz samodzielnie dokonywać wyborów.
• Typowa sytuacja
Wybierasz się z przyjaciółkami na drinka lub na kolację. On mówi: "Przyjadę po ciebie, po co masz brać taksówkę. Tylko umówmy się w miarę wcześnie, bo jutro z samego rana muszę być w pracy. Będę na ciebie czekał przed pubem o dziesiątej. Wiesz przecież, jak się o ciebie martwię".
• Co możesz na to poradzić?
Postaraj się odzyskać kontrolę nad małymi sprawami w życiu codziennym, które niepostrzeżenie stały się jego domeną. Porozmawiaj z mechanikiem, kiedy odstawiasz swój samochód do naprawy, niech z wiadomością o terminie odbioru zadzwoni do ciebie, a nie do męża. Sama załatw formalności w banku, wypełnij swój PIT albo zapłać specjaliście, by się tym zajął. Zrób cokolwiek, co sprawi, że przestaniesz się czuć jak mała dziewczynka i odzyskasz kontrolę nad sytuacją. Gdy on zacznie znów forsować swoją "nieodzowną pomoc", bądź twarda i nie daj się przekonać, że "tak będzie ci łatwiej". Wytłumacz mu, że czujesz się niezręcznie, gdy wszystko robi za ciebie. Tym bardziej że z wieloma sprawami sama potrafisz dać sobie radę. Wiesz jednak, że zawsze możesz na niego liczyć, i poprosisz o pomoc, gdy będzie ci potrzebna.
Trzyma kasę i podejmuje decyzje
Nie jest skąpcem, lubi jednak decydować o tym, na co wydajesz pieniądze. Uważa, że mężczyzna powinien zarabiać na dom, a kobieta musi skoncentrować się na wychowywaniu dzieci. Z początku wydawał ci się bardzo odpowiedzialny, ale z czasem zaczynasz czuć, że jesteś na jego łasce i nie możesz podjąć samodzielnej decyzji nawet w sprawie najmniejszego zakupu.
• Typowa sytuacja
Kiedy wracasz ze sklepu, oczekuje, że przedstawisz mu rachunki za kupione rzeczy - pewnie nauczyłaś się już zawsze prosić o nie przy kasie. Zanim zdecydujesz się zastąpić swój stary płaszcz nowym, musisz to skonsultować z partnerem - zapytać o zdanie, przedstawić ewentualny koszt itp.
• Co możesz na to poradzić?
Musisz pamiętać, że pieniądze nie są problemem samym w sobie - wiążą się z poczuciem bezpieczeństwa, władzy, wolności lub zależności oraz poczuciem własnej wartości. Spróbujcie zrozumieć, co pieniądze znaczą dla każdego z was. Porozmawiajcie o swoich doświadczeniach z dzieciństwa, o tym, jaki stosunek do pieniędzy mieli wasi rodzice - może się okazać, że twój mąż dorastał w rodzinie, w której rozrzutność matki ciągle wpędzała ojca w kłopoty finansowe. Teraz on stara się kontrolować wydatki swojej żony. Wytłumacz mu, jakie masz potrzeby i dlaczego jego zachowanie cię męczy. Gdy oboje uświadomicie sobie, jakie motywy wami kierują, łatwiej wam będzie dostrzec, kiedy popadacie w przesadę.
Jest zazdrośnikiem
Zmusza cię do zdawania mu relacji z każdego wyjścia, spotkania. Gdy idziecie razem ulicą, sprawdza, czy nie zerkasz ukradkiem na przystojnego przechodnia. Jest zazdrosny nawet o uczucie, którym darzysz rodzinę i o czas poświęcany pracy.
• Typowa sytuacja
Szykujesz się na wieczorne wyjście z przyjaciółkami, a on się dąsa: "Dla kogo się tak stroisz? Chyba nie dla koleżanek. Zamierzasz w tym pubie kogoś poderwać?".
• Co możesz na to poradzić?
Wypisz sobie na kartce rzeczy, które chciałabyś robić, ale nie możesz ze względu na podejrzliwość męża. Niech to będą twoje cele. Wybierz najmniej ważny cel na liście i powiedz o nim mężowi. Bądź przygotowana, by odpowiedzieć na jego pytania, ale nie daj się wciągnąć w dobrze ci znane "przesłuchanie". Bądź nieugięta. Większość mężczyzn dąsa się przez parę dni, a potem uczy się akceptować nowe zajęcie żony.
Zręcznie tobą manipuluje
Gdy próbujesz zrobić coś po swojemu, on dotkliwie cię karze, a ponieważ manipulator doskonale włada swą bronią, czyli słowami, po chwili zaczynasz wierzyć, że ma rację. Zanim się zorientujesz, przepraszasz go i pocieszasz. Jeśli próbujesz go zdemaskować, natychmiast obraca kota ogonem, w żywe oczy
Szykujesz się na wieczorne wyjście z przyjaciółkami, a on się dąsa: "Dla kogo się tak stroisz? Chyba nie dla koleżanek. Zamierzasz w tym pubie kogoś poderwać?".
jakże znane mi są takie sytuacje .. przez takie zachowanie rozpadł się mój wieloletnie związek ;)
Nie dajcie się kobiety ...
Ciekawy temat :)
Mój chłopak niestety jest chorobliwie zazdrosny -_-
Mój chłopak niestety jest chorobliwie zazdrosny
to witam w klubie moj tez :P mimo ze staramy sie budowac zwiazek na zaufaniu to obydwoje jestesmy zazdrosni a to przez swiadomosc ze ta druga osoba jest atrakcyjna i leca na nia inni/inne ... a facet w koncu to tylko facet jak mu jakas wylec to nie zawsze moze nad soba zapanowac.. moj naszczescie narazie panuje nad soba (chyba) :)
Tak naprawdę to chyba tylko nie kochający mężczyzna nie ma nawet iskierki zazdrości ;)
Zazdrość to część związku .. oczywiście ma swoją granice której nie wolno przekraczać .. ;)
Niestety problemem jest przekraczanie granic ... jeśli zazdrość przekracza granice - trafiamy do niewoli ;)